Legendą są snute tęsknoty i dzieje,
Które cię do snu kładą i budzą o świcie;
Gdy ciałem szukasz chleba, duchem tkwiąc w błękicie
Pytasz, czy też wschód słońca spełni twe nadzieje …
Kończę o tobie pieśni… Wrócę do nich może,
Kiedy głuszę pustynną wiosna rozzieleni
I kiedy w każdym sercu błyśnie snop płomieni,
A miłość bratnia wzbierze jak szumiące morze.
Na izb ścianach nie znajdziesz zbroić antenatów,
Herbów, buław hetmańskich, senatorów w rodzie,
Pergaminów królewskich, zdobycznych bułatów!
Zasług wsi nikt nie liczył – to bańki na wodzie.
Dziś – gdy nie masz tytułu lub pieniędzy wora,
Myśl ludzka i pamięć dla ciebie nieskora – !